Naczytałem
się o tym, że każda dziewczyna marzy o wielkiej, szalonej miłości.
A wiele kobiet chełpi się, ze wzbudza w swoim mężczyźnie wielka
zazdrość. A im większa, to najpewniej i potężniejsze uczucie.
Bohaterka powieści „Gdzie oczy poniosą” może coś na ten temat
powiedzieć. Susan ma oddanego, troskliwego męża, córkę i
pasierba. Tworzą szczęśliwą rodzinę. I nagle ni z tego ni z
owego Charlotte, nastolatka rzuca się pod samochód. Wychodzi żywa
z tego wypadku, ale popada w śpiączkę. Wszyscy uznają to za
niezawiniony przez nikogo nieszczęśliwy wypadek. Tylko matka
nastolatki jest przekonana, że ta rzuciła się pod samochód
zamiarem popełnienia samobójstwa. Wcześniej nic nie wskazywało na
to, że coś burzy jej spokój. Już miała chłopaka, miała
przyjaciółkę, ale tuż przed wypadkiem zerwała te więzi.
Matka
podejmuje własne śledztwo. Znajduje pamiętnik córki, a w nim
niepokojące zapiski, że ta czegoś się lęka. Kobieta szuka innych
tropów. Ponieważ kiedyś przeżyła załamanie nerwowe, mąż
dochodzi do wniosku, że szok spowodowany tym nieszczęściem po
prostu zachwiał jej równowagę psychiczną.
Czytelnik
z pamiętnika (tym razem matki – narratorki) ma okazję poznać
zdarzenia sprzed dwudziestu lat, które zachwiały jej równowagę
psychiczną. A było to spowodowane szaloną miłością jej
partnera. Właściwie trzeba napisać inaczej: Zachwiana równowaga
była skutkiem miłości wariata, bo wielkiemu uczuciu towarzyszyła
obłędna zazdrość, urojenia o niewierności, podejrzliwość
posunięta do granic rozsądku. Kobieta intuicyjnie przeczuwa, że
obecne zdarzenia i próba samobójcza mają związek z tamtym
toksycznym romansem.
Autorka
książki jest psycholożką. Zapewne zna kliniczne objawy różnych
zaburzeń. Na dodatek dysponuje sprawnym warsztatem pisarskim. Akcja
toczy się wartko, napięcie rośnie, a uwaga czytelnika ani na
moment nie słabnie.
Jestem
przekonany, że dziewczynom i kobietom w trakcie lektury powieści
odechce się szalonej miłości. Zrozumieją, że wszystko ma swoją
miarę. Zazdrość też. Dlatego polecam tę lekturę płci pięknej,
zwłaszcza tej jej części, która marzy o szalonej miłości. Dla
przestrogi i ku rozwadze.
C.L.
Taylor „Co czai się tam, gdzie kończy się cisza”, (The
accident) , tłum. Janusz Ochab, Warszawa 2014, Prószyński Media
Sp. z o.o.