wtorek, 16 maja 2017

Noc Muzeów - Dom Hauptmanna


Michał Zasadny - Brudna podszewka rzeczywistości




Jestem wstrząśnięty i zdumiony. I pełen podziwu dla Justyny Kopińskiej, jak czytam na skrzydełku okładki, dziennikarki wielokrotnie wyróżnianej, w tym Nagrodą Dziennikarską Amnesty International - Pióro Nadziei. Jest autorką zbioru reportaży "Polska odwraca oczy". Kopińska wraca w nich do spraw, o których słyszeliśmy w doniesieniach mediów.
Oto wielokrotny zabójca i pedofil i skazany na najwyższy wymiar kary opuszcza przed odsiedzeniem wyroku zakład karny. Bo okazuje się, że jest inteligentny, oczytany, przechodzi wyraźną resocjalizację, i co zdumiewające, wzbudza miłość kobiety pozostającej na wolności i bierze z nią ślub. A ona opowiada dziennikarce o miłości do mordercy i pedofila, biorąc go w obronę, eksponując wszystko, co dobre w tym człowieku.
Niejeden reportaż opowiada o skorumpowaniu władz i bezsilności wymiaru sprawiedliwości, który niestety działa tak, jakby był pozbawiony poczucia sprawiedliwości. Może by nikt by nie uwierzył, ale nie odsiaduje kary prezydent miasta, który wyłudzał co miesiąc od zatrudnionych w urzędzie pracowników dziesięć procent ich wynagrodzenia. Nie został ukarany, a teraz wykonuje prawniczy zawód.
Włosy stają dęba na głowie, kiedy człowiek czyta o takich sprawach. Albo o tym, że w placówkach opiekuńczo – wychowawczych, w których dzieci i młodzież mają wychodzić na tak zwaną prostą drogę, ulegają wręcz odwrotnemu procesowi. Młodzi podopieczni krzywdzą się wzajemnie, są krzywdzeni przez opiekunów. Jest to krzywda i fizyczna, i psychiczna. Wypacza charakter, rodzi głębokie urazy nie do wyleczenia. I to nawet w placówce o ponad stuletniej tradycji, prowadzonej przez zakon. A przecież gdzie jak gdzie, ale w tym miejscu, powinno spodziewać się bezpieczeństwa, miłości, oddania i opieki.
Wstrząsający jest przykład szpitala psychiatrycznego dla dzieci i młodzieży, w którym za wiedzą dyrektorki, za jej przyzwoleniem, a co gorsza, przy jej czynnym udziale pastwiono się nad pacjentami w bezlitosny sposób. A dochodzenie w tej sprawie wlokło się w nieskończoność. Kiedy pani dyrektor została zwolniona, szybko znalazła miejsce w innym miejscu, gdzie zachodziła obawa, że będzie dalej nadużywać swojej władzy.A obrona obwinionej szła w tym kierunku, że nie należy wierzyć dziewczynkom czy chłopcom, skoro są nienormalni, chorzy psychicznie.
Na szacunek zasługuje odwaga i rzetelność dziennikarska autorki. Dociera do wszystkich zainteresowanych stron. Sięga do wszystkich możliwych źródeł. Nikogo się nie boi. Kieruje nią dziennikarska etyka. Spieszyć z pomocą, odsłaniać prawdę.
Ona obnaża nasz społeczny wizerunek. Jeździmy samochodami, udzielamy wywiadów, teraz każda gmina ma swoją gazetę, a nieraz i lokalną telewizję. Pokazujemy się w regionalnej i centralnej telewizji, pchamy pełne wózki w supermarketach. Kraj wydaje się zasoby i szczęśliwy. Tymczasem młoda dziennikarka pokazuje, co dzieje się tak naprawdę pod brudną podszewką rzeczywistości.

Justyna Kopińska "Polska odwraca oczy",wydawnictwo Świat Książki, Warszawa 2016.

środa, 10 maja 2017

Urszula Musielak w ODK 15 maja

Serdecznie zapraszamy na kolejne spotkanie z cyklu "ars poetica" pt.:

"Szepty dnia i podszepty nocy" - Urszula Musielak

 które odbędzie się w poniedziałek dn. 15.05.2017r o godz. 17:00
 w Kawiarni Muza Osiedlowego Domu Kultury w Jeleniej Górze.


Urszula Musielak jest aktywną członkinią Stowarzyszenia W Cieniu Lipy Czarnoleskiej, w roku 2013 wydała tomik „Wyznania Milczących drzew”, opisała w nim swoje obserwacje świata fauny i flory oraz ludzkich zachowań, które stały się głównym tematem wierszy. Trzy lata później pojawił się drugi tomik „Skrzydła życia”.
Serdecznie zapraszamy.