Radosna
czułość
Barbara Anna Pawłowicz jest
członkinią dwóch jeleniogórskich klubów literackich: Stowarzyszenia JKL i
Stowarzyszenia W Cieniu Lipy Czarnoleskiej. Zarówno w jednej, jak i drugiej
grupie (do niedawna była sekretarzem JKL) działa z wielkim oddaniem. Należy do
osób, które wszelkie zobowiązania traktują bardzo serio. Uważne pochylenie się
nad procesem tworzenia, czujne spojrzenie na rzeczywistość, życzliwy stosunek
do ludzi owocują poezją, która czytelnika wzmacnia duchowo. I nic dziwnego, że
przynosi Autorce nagrody i wyróżnienia w konkursach literackich, tak jak było
na jesieni 2011 roku, kiedy z Kongresu Kleistowskiego we Frankfurcie nad Odrą
przywiozła wyróżnienie za wiersz nadesłany na konkurs „Kleist i ja – spotkania i zbliżenia”, zamieszczony w wydanej w tym
roku niemieckiej antologii pod tym samym tytułem.
Ostatnia Barbara Pawłowicz
podarowała nam swój najnowszy tomik: „Zatańczyć
z Miłości”. Można by rzec, nawiązując do tytułu, że i te wiersze powstały z
miłości: do najbliższych, żyjących i nieżyjących, do miejsc, zachowanych w
pamięci z dzieciństwa, do wszystkiego, co zachwyca i na co warto spoglądać z
czułością.
Bardzo pięknie i trafnie oceniła
utwory ze zbioru „Zatańczyć z Miłości”
Halina Cychol, Koleżanka Pani Barbary z JKL. Oto kwintesencja tej oceny: „Liryki autorki „Zatańczyć z miłości” to
misterium biologii i kultury, przepojone tęsknotą za żarliwym uczuciem i
gwałtownym umiłowaniem życia we wszystkich jego odsłonach”.
W zbiorze tym ujmuje szczególnie
odwaga przyznawania się do uczuć pozytywnych. Łatwiej w literaturze epatować
obscenią, turpistycznie obnażać wszelką ohydę, ale zdobyć się na spojrzenie
jasne i optymistyczne – to doprawdy w naszych czas jest czymś wyjątkowym.
Dostrzec wartość w drobiazgach, w ulotnych sytuacjach, w serdecznych odruchach
– to niestety rzadkość. W wierszu „Bądź” autorka pisze:
„…wystarczy słyszeć
że jesteś
to wiele znaczy
nawet gdy nie pada
ani jedno słowo
obecność wystarcza…”
Takich na pozór prostych
emocjonalnych konstatacji jest więcej. I zostawiają czytelnikowi jasny odbiór
świata, którego doświadczamy tu i teraz, zamknięci w ramach czasu, którego
odwrócić nie sposób.
Prezentowany tomik został wydany
przez Gminę i Miasto Lwówek Śląski, gdzie Barbara Anna Pawłowicz się urodziła i
spędziła dzieciństwo i licealną młodość. Okładkę zaprojektowała sama Autorka,
które nie tylko pisze, ale również maluje. Tomik wizualnie wzbogaciły grafiki
Wiktora Szybałdina i Mieczysława Żołądzia.
Maria
Suchecka