poniedziałek, 27 grudnia 2021

Paweł Bień 4 stycznia 2022 r. w Książnicy Karkonoskiej

Paweł Bień – urodzony w 1994 roku, poeta, historyk sztuki, kulturoznawca. Absolwent Międzywydziałowych Studiów Humanistycznych i Społecznych na Uniwersytecie Wrocławskim i Warszawskim. Zajmuje się korespondencją sztuk plastycznych, muzyki i literatury w XIX i XX wieku. Pracuje w Narodowym Instytucie Fryderyka Chopina i Muzeum Narodowym w Warszawie. Laureat kilkunastu nagród poetyckich m.in. im. Władysława Broniewskiego (2015), Bolesława Leśmiana (2017). Finalista konkursu im. Jacka Bierezina (2018). Zdobywca licznych wyróżnień poetyckich m.in. w konkursie Wieczór Młodych Poetów w ramach Miłosz Festival w Krakowie(2018) oraz II Dokument Tekstowy (2020) organizowanym przez Instytut Literatury. Publikował m.in. na łamach miesięcznika literackiego „Akant”, „Kontentu”, „Tekstualiów”, „Metafory”, „Nowej Dekady Krakowskiej” i „Nowego Napisu”. Jego wiersze ukazały się w kilkunastu antologiach. Debiutował arkuszem „Święto ofiarowania” w antologii „Połów. Poetyckie debiuty” (2017). Autor książki poetyckiej „Światłoczułość”.

 


 

wtorek, 21 grudnia 2021

Kochani na zbliżające się Święta Bożego Narodzenia oraz Nadchodzący Nowy 2021 Rok

zdrowia, zdrowia i wiele radości. A wiersz niech będzie literackim dopełnieniem życzeń. Członkom i sympatykom weny twórczej w Nowym Roku! 

 

Wigilia

Bóg się rodzi

Gloria, gloria, gloria

in excelsis Deo! 

Znikają spory

Znikają anse 

Do wieczerzy  zasiadają

Obdarzeni Boga łaską

Miłości pokarmem syceni

Miłością odwzajemniają … 

Ta noc cudów

Przemienia świat cały

Narodził się Zbawiciel

Człowieka Odkupiciel 

Życzenia składają wszyscy wkoło

Przełamując się opłatkiem

Mądrość Mądrości Światłość Światłości 

Na ziemski padół przychodzi 

Dobroć w ramionach tuli kontynenty świata 

Zamierają zbrojne waśnie

Pokora  szacunek do życia

Trzyma z pietyzmem w ręce

Okazuje wszem i wobec

Wartości naśladowania godne

Niechże cuda transcendentne Wigilijnej Nocy

Ogarniają mocą wszystkie dni każdego roku


Prezes Danuta Mysłek w imieniu Zarządu Czytelnikom i sympatykom stowarzyszenia

poniedziałek, 20 grudnia 2021

Wigilia literacka w Domu Gerharta Hauptmanna

 

Autor: Danuta Mysłek


Członkowie Stowarzyszenia Literackiego w Cieniu Lipy Czarnoleskiej z prezes Danutą Mysłek, liderką Grupy nieformalnej NURT z Lubania Krystyną Sławińską oraz debiutującą w 2007 roku w innych wówczas strukturach Stowarzyszenia w Cieniu Lipy Czarnoleskiej wierszem Utopić smutek w Podgórzyńskich stawach autorką tomiku wierszy wydanego w br. Joanną Marcinkowską wypełniali przestrzeń domu noblisty - niegdyś to „Wiesenstein” (Łąkowy Kamień), dziś Muzeum Miejskie – literackimi owocami pracy twórczej.

Wigilie literackie od 2008 roku były wpisane w tradycję Muzeum Miejskiego Dom Gerharta Hauptmanna. Rozpoczynana w tym zaczarowanym dla literatów miejscu, kiedy to dyrektorem była Julita Zaprucka, kończyła się w Borowicach u śp. bliskiego literatom przyjaciela — członka stowarzyszenia Klemensa Grzesika w Ośrodku Wczasowo-Kolonijnym HOTTUR, twórczo i biesiadnie.

Już na wejściu przybywającym udzieliła się niepowtarzalna atmosfera świątecznego i uroczystego nastroju w gronie nietuzinkowych z pasjami osób. I tak Zbyszek Jurczenko przy akompaniamencie pianina zachwycał każdego już w drzwiach kolędami. Dyrektor Muzeum Miejskiego Dom Gerharta Hauptmanna – Janusz Skowroński wachlarzem wiedzy historycznej regionu. Ks. Andrzej Płaza wiedzą z zakresu nietuzinkowego hobby, o czym szerzej poniżej. Aleksandra Bieniek; śpiewem i grą na pianinie (m.in. „Dni, których nie znamy”, „Mizerna licha”), Magdalena Borejko: grą na gitarze, śpiewem (m.in. „Kolęda dla nieobecnych” – dedykowana Ojcu wykonawczyni, „Nie jesteś sama”, „Cicha noc”).

W literacki nastrój wprowadzali: Jerzy Tański, dedykując obecnym wiersz Wigilijna Noc, następnie Krystyna Sławińska przeczytała wybrane swoje i Huberta Horbowskiego wiersze w tym limeryki. Izabella Rochnowska zachwyciła i przywołała refleksje u słuchaczy wierszem dedykowanym dziadkom – Zima 1941 roku. Debiutantka literacka stowarzyszenia (2007), a dziś własnego tomiku Joanna Marcinkowska czytaną twórczością wprowadziła obecnych w swój świat. A Danuta Mysłek dedykowała wiersze nieobecnym: babci Annie i Ojcu, zapoznając Gości ze zdarzeniem z czasu stanu wojennego, jakiego doświadczyli z ojcem w dniu 28 grudnia 1981 roku.

Gościem specjalnym wydarzenia była Regina Chrześcijańska z Wydawnictwa Poligrafia AD REM, która otrzymała w tym wyjątkowym dniu prestiżowe odznaczenie, „Medal Przyjaciela Muzeum”.

Spotkanie wigilii literackiej, połączonej z unikatową wystawą, otworzył oraz powitał obecnych w Rajskiej hali Avenariusa dyrektor Muzeum Miejskiego Dom Gerharta Hauptmanna – Janusz Skowroński. Mówca wprowadził obecnych w etiologię Rajskiej hali, wgłębiając słuchaczy w treści malowidła przedstawiającego „Rajski ogród”. Po czym wraz z ks. Andrzejem Płazą (proboszczem jagniątkowskiego kościoła) zabrał gości na niepowtarzalną wystawę filatelistycznych zbiorów księdza pt. Wielkość tajemnicy wcielenia. Boże Narodzenie na znaczkach pocztowych. Widza, a zarazem słuchacza z pomocą prezentowanych znaczków, kopert, datowników, karty maximum ks. Andrzej Płaza zabrał w podróż po dziejach Chrystusa. W bogatym zbiorze uczestnicy obejrzeli m.in. najstarszy znaczek świata poświęcony Bożemu Narodzeniu (Kanada 1898). Na wystawie znalazły się również walory pocztowe z Oberndorf k. Salzburga miejsca, w którym w roku 1918 powstała najstarsza Kolęda świata „Cicha noc”.

Wspólna modlitwa, płynące z serca życzenia, poczęstunek, a także drobne upominki, jak tradycja Polska nakazuje też były.

W uroczystości wzięli udział przedstawiciele Rady Miejskiej, reprezentowały ją panie z komisji kultury: Anna Bałkowska i Elżbieta Wojtyna. Nie zabrakło też regionalnych filatelistów. I osób rozprawiających o etymologii nazwiska rodowego ks. Kubka, którego wspominaliśmy na tym spotkaniu.


Wigilijna noc

Jerzy Tański


Wigilia

To noc niepowtarzalna w świecie

Gdy idziesz drogą życia

Nie zatrzymuj się bez celu

Zagubiona myśl wędrowcy

Przechodzącego obok okien

Wigilijnej życzliwości

Pusty talerz i krzesło

Oczekują na przybysza

Na tych - którzy odeszli do wieczności

Noc ta to symbolika wielka

To czas, w którym wszyscy cieszą się

Zwykłą ludzką życzliwością

Tą dana od Boga

To czas rodzinnej radości

Ludzkiego pojednania

 

 


 



















 

piątek, 17 grudnia 2021

Czarodziejski wieczór w ODK

Autor Jarosław Czarnoleski


W poniedziałkowy wieczór na jeleniogórskim Zabobrzu w kawiarni Muza, na ostatnim już spotkaniu w tym roku cyklu „ars poetica” organizatorzy Stowarzyszenie Literackie w Cieniu Lipy Czarnoleskiej oraz Osiedlowy Dom Kultury, gościli Marię Suchecką – autorkę tomiku prozy Wyszperane z pamięci”.

Spotkanie otworzyła Dominika Krop, która przeczytała list prezes stowarzyszenia Danuty Mysłek, będącej w tym samym czasie w Lubaniu na podsumowaniu literackiego projektu, poświęconego pamięci zmarłego przed rokiem jeleniogórskiego i lubańskiego poety Huberta Horbowskiego.

To czas zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia, za śp. Księdzem Józefem Stecem łamiąc się wirtualnie z Wami kochani opłatkiem, przepraszam, dziękuję i życzę, w tym turbulentnym otoczeniu i nieprzewidywalnym czasie, przede wszystkim dużo dobrego zdrowia, a w miłości bezwarunkowej wszelakiej szczęśliwości”. Następnie chwilą ciszy uczczono pamięć ofiar w czterdziestą rocznicę uchwalenia stanu wojennego.

Maria Suchecka pracy dziennikarskiej poświęciła ponad trzydzieści lat, jej teksty były drukowane na łamach ogólnopolskich gazet; jest również współorganizatorką wielu konferencji z udziałem niepełnosprawnych. Jej działalność miała zawsze swój znak rozpoznawczy w postaci Stowarzyszenia Literackiego w Cieniu Lipy Czarnoleskiej, którego jest współzałożycielką i w tym stowarzyszeniu redagowała wiele almanachów. Wydała pięć tomików poezji: „Od świtu do zmierzchu” (2005), „Nimfy błotne” (2007), „Boża reżyseria” (2009), „Alfabet Subtelnych” (2012), „Piranie albo grymas Darwina” (2014). Opowiadania do tomiku „Wyszperane z pamięci” powstawały wiele lat, jedno z nich „Czas w strzępachna wieczorku przeczytał Jerzy Łukosz, prozaik, dramatopisarz i tłumacz literatury niemieckiej, drugie Krowa w areszcie”Alfreda Dziedzic.

Jan Wawrzyniak podziękował za wieloletnią przyjaźń i podarował na ręce Marii Sucheckiej obraz olejny z cyklu „Droga”, który znalazł się na okładce (prace zostały zainspirowane tomikiem, który był prezentowany na wieczorze). Drugi obraz z motywem kresowym artysty ukraińskiego został podarowany przez Kazimierza Łątkę.

Prof. Józef Zaprucki przekazał autorce opowiadań świeżo, pięknie wydane dzieło Fedora Sommera „Między murami i wieżami”, liczące 450 stron. Ten wybitny regionalista ostatnie lata życia spędził w Jeleniej Górze i temu miastu poświęcił swoją ostatnią powieść, w której jeleniogórzanie odnajdą bliskie sobie miejsca i obiekty. Józef Zaprucki na jej przetłumaczenie poświęcił wiele miesięcy.

Urszula Jonkisz zadedykowała autorce wiersz noblistki Wiesławy Szymborskiej a muzyczną oprawę zapewnił pianista Piotr Michalak. Niespodzianką wieczoru było wręczenie, przez redaktorów Jana Wawrzyniaka i Roberta Bogusłowicza, przybyłym gościom tomiku opowiadań „Wyszperane z pamięci”, którzy na zakończenie skorzystali z możliwości otrzymania autografu. Sprawny przebieg spotkania logistycznie zapewniła Grażyna Stadnik członkini zarządu Stowarzyszenia Literackiego w Cieniu Lipy Czarnoleskiej.















czwartek, 16 grudnia 2021

Ciepłe i pogodne wspomnienie Huberta Horbowskiego

 Autor: Danuta Mysłek


W Sali Lustrzanej Miejskiego Domu Kultury w Lubaniu odbyło się podsumowanie projektu zatytułowanego Festiwal Wierszy Ciepłych i Pogodnych im. Huberta Horbowskiego. Owocem jest almanach pt. Ciepło i pogodnie. W nim poznamy treści trzydziestu autorów: wiersze, limeryki, w tym limeryki Huberta Horbowskiego, te z ostatnich chwil Jego życia.

Hubert Horbowski członek i przyjaciel po piórze: Stowarzyszenia Literackiego w Cieniu Lipy Czrnoleskiej oraz Grupy nieformalnej DGL NURT. W latach 2010 – 2020 dał się poznać jako społecznik i aktywny uczestnik życia literackiego Kotliny Jeleniogórskiej, dziś Karkonoskiej, w organizowanych przez stowarzyszenie imprezach między innymi w Wigiliach Literackich Muzeum Miejskim „Dom Gerharta Hauptmanna” w Jagniątkowie, w karnawale literackim w Borowicach, warsztatach pod hasłem „W wiosennym nastroju” w Domu Tyrolskim, w konferencji pt.- „Środowiska twórcze w powojennej i współczesnej Kotlinie Jeleniogórskiej - wybrane przykłady” w Podgórzynie, gdzie był członkiem jury, czy też w obchodach dziesięciolecia Stowarzyszenia Literackiego w Cieniu Lipy Czarnoleskiej.

Niezmiennie jednak, stałym punktem jego wyjazdów był Lubań, gdzie z radością w czwartkowe popołudnia spotykał się z przyjaciółmi na literackich warsztatach. To właśnie tam w 2018 r. oba stowarzyszenia zorganizowały seminarium literackie „Niepodległa na dotknięcie słowa”, w którego realizację swój wkład miał Hubert.

Wielokrotnie zajmował pierwsze miejsce w konkursach „Strumieni”, podobnie w głogowskiej Stachuriadzie. Jego wiersze znalazły się w kilkunastu antologiach, almanachach i innych wydawnictwach, a także w prasie zagranicznej.

Jego publikacje:

2011r. - „Frywoliki spod osiki”, napisane wspólnie z Krystyną Sławińską, wydawca Stowarzyszenie w Cieniu Lipy Czarnoleskiej,

2016 r. - „Dekada Kwitnących Lip”: almanach, wydawca Stowarzyszenie w Cieniu Lipy Czarnoleskiej,

2016 r. - „Seks w pewnym mieście. Antologia limeryków kosmatych”, almanach Wydawnictwo Pisarze.pl,

2017 r. „Od ucha do ucha: Antologia współczesnej satyry i humoreski”, almanach, Wydawnictwo Pisarze.pl,

2017 r. - „Zima: aspekty i despekty”: almanach, wydawca Stowarzyszenie w Cieniu Lipy Czarnoleskiej,

2017 r. - „Myślę i marzę: almanach, wydawca Stowarzyszenie Literackie w Cieniu Lipy Czarnoleskiej,

2018 r. - Karkonosze i ja; almanach, wydawca Stowarzyszenie Literackie w Cieniu Lipy Czarnoleskiej,

2018 r. - „Lubań - moje miasto”, wydawnictwo Adrem,

2019 r. - „Adrenalina wspomnień”, almanach, wydawca Stowarzyszenie Literackie w Cieniu Lipy Czarnoleskiej,

2020 r. „Gorące frywoliki nudziary i mantyki”, napisany wspólnie z Krystyną Sławińską, Wydawnictwo KryWaj, nie zdążył już cieszyć się książką w ręku trzymaną.

Spotkanie otworzyła i witała - burmistrza Miasta Lubań Arkadiusza Słowińskiego, Gości, uczestników i współorganizatorów, a także wolontariuszy udzielających się na rzecz optymalizacji projektu - Krystyna Sławińska, koordynatorka w/w projektu, a zarazem liderka Grupy nieformalnej DGL NURT. Po czym mówczyni podziękowała Danucie Mysłek - prezes Stowarzyszenia Literackiego w Cieniu Lipy Czarnoleskiej, za współudział w realizacji zadania projektowego, a zarazem członkom tego stowarzyszenia: Robertowi Bogusłowiczowi, Urszuli Musielak, Izabeli Rochnowskiej, Marii Sucheckiej, Jerzemu Tańskiemu honorując dyplomem Stowarzyszenie za udział w przedsięwzięciu.

Będąc przy głosie Danuta Mysłek podziękowała za zaproszenie do udziału, członków stowarzyszenia, któremu przewodzi, w projekcie wyrażając uznanie realizatorkom projektu z grupy NURT przede wszystkim Krystynie Sławińskiej za ogrom włożonej w to pracy oraz Annie Ewie Klimowicz i Ewie Sławińskiej.

Po czym już obie panie dziękowały wszystkim zaangażowanym w usprawnianie projektu, a: róża, dyplom i w ostatnich dniach wydana pod auspicjami Stowarzyszenia Literackiego w Cieniu Lipy Czarnoleskiej proza Marii Sucheckiej pt. Wyszperane z pamięci trafiały zasadnie z podziękowaniem do:

Magdaleny Guły ze Stowarzyszenia Południowo – Zachodniego Forum Samorządu Terytorialnego „Pogranicze”;

Dyrektora Miejskiego Domu Kultury w Lubaniu Grażyny Glodek;

Dyrektora Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej im. Marii Konopnickiej w Lubaniu Izabeli Uśpieńskiej-Domagały;

Jurorek, oceniających materiał konkursowy:

Moniki Tarasiewicz z Filii nr 2 MiPBP w Lubaniu;

Joanny Dudziak z Filii nr 3 MiPBP w Lubaniu;

Doroty Pietrzak z Biblioteki Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. Adama Mickiewicza w Lubaniu;

Urszuli Wójtowicz z wypożyczalni dla dorosłych MiPBP w Lubaniu

Następnie Krystyna Sławińska z pomocą Moniki Tarasiewicz, Ewy Sławińskiej i Magdaleny Guły ogłosiła wyniki, a Panie wspomagały przy wręczaniu nagród (i nie tylko) zwycięzcom i wyróżnionym w projektowym konkursie poetyckim pt. „Turniej Wierszy Ciepłych i Pogodnych im. Huberta Horbowskiego”, zorganizowanym w okresie 18.10.2021 – 05.11.2021 dla mieszkańców Dolnego Śląska.

Wpłynęło łącznie 78 prac konkursowych 30 autorów, w tym: w kategorii: dzieci/młodzież wpłynęła 1 praca konkursowa Kai Łuńczuk z Lubania, nagrodzono autorkę w tej kategorii wiekowej nagrodą główną za wiersz 1 Maja, a w kategorii: osoby dorosłe wpłynęło 77 prac konkursowych 29 autorów.

Komisja Konkursowa w składzie: Monika Tarasiewicz, Joanna Dudziak, Dorota Pietrzak,Urszula Wójtowicz Krystyna Sławińska - sekretarz jury przyznały:

Miejsce I Katarzynie Swędrowskiej z Głogowa za wiersz „Erotyk z (u)lokowaniem”.

Miejsce II Ryszardowi Kowalikowi z Lubania za wiersz „Słaba płeć”

Miejsce III Elżbiecie Moskalewicz-Strojnej z Lubania za wiersz „Hubert”

Wyróżnienia otrzymali:

Izabela Monika Bill z Wrocławia za wiersz „Napiszę”

Jan Kiszczyński z Lubania za wiersz „Staś ciamajda”

Danuta Mysłek z Jeleniej Góry za wiersz „Warto było”

Anna Nawrocka z Zawidowa za wiersz „Bezlistnie”

Janusz Skowroński z Lubania za wiersz „Jan Izydor”

Andrzej Szwancar z Wrocławia za wiersz „Poeci i baca”


Projekt dofinansowany przez Stowarzyszenie Odra-Niemen w ramach konkursu „Dolny Śląsk – region silny społecznie. Regranting dla młodych NGO i grup nieformalnych” ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego, w ramach Programu NOWEFIO - Priorytet 1.

środa, 15 grudnia 2021

Jadwiga Wierzbiłło poleca - prawdziwą historię miłosną w czasie wojny.

 Lektura na czas napięć

 

Z napięciem siadam przed telewizorem. Śledzę dzienniki, na których najbardziej interesuje mnie, co z Turowem, co z pieniędzmi, których skąpi nam Unia uznając, że funta kłaków warta jest nasza praworządność, ale kiedy nie mogę z powodu wyjazdu czy wyznaczonych w określonym dniu badań i nie obejrzę  newsów, zamartwiam się, czy ci zza granicy nie powalili zasieków i czy, nie daj Boże, nie pojawiły się jakieś zwłoki z jednej czy drugiej strony naszej wschodniej granicy. Rozglądam się, czy w moim blokowisku nie zmieściłoby się trochę tych koczujących nieboraków.

Kiedy jednak nie zamartwiam się sytuacją w Polsce, Europie i na świecie, wybieram wypożyczone książki, a nie żadne tam harlekiny ani kryminały, tylko pozycje dotyczące wojen. Przez kilka dni, kiedy tak padało, a temperatura spadała poniżej zera, obsesyjnie wracałam ze scen z powieści „Żona więźnia”, której autorką jest Maggie Brookes. Gdyby nie informacja od autorki, można byłoby pomyśleć, że niemożliwe jest to, co w niej zawarte, że to czysta fikcja literacka. A jednak to wszystko się zdarzyło. A więc – cytuję ze wstępu: „Do 1944 roku, gdy zaczyna się ta opowieść, Niemcy zdążyli założyć wiele dużych obozów jenieckich na terenach Polski i Czechosłowacji, aby przetrzymywać pojmanych aliantów jak najdalej od ojczyzny i rodziny. Szacuje się, że brytyjskich jeńców było 200 000”. Byli traktowani jako darmowa siła robocza. Kiedy było ich za dużo do obsługi fabryk produkujących dla wojska, byli kierowani do gospodarstw. I właśnie jeden z nich, Anglik z Londynu, pracuje przy obsłudze maszyn rolniczych, a wszystkiego musi się nauczyć od podstaw. Właścicielka czeskiego gospodarstwa została z córką i kilkuletnim synem, bo mąż i starszy syn zbiegli do partyzantki. Bill, jeniec zakochuje się w Izabeli z tej farmy. Miłość  jest potężna, ale dziewczyna nie chce jej ulec. Oboje wiedzą, że to potężne uczucie jest na całe życie, które może trwać bardzo krótko. Ona wybłaga księdza, by udzielił ślubu bez zapowiedzi. Kapłan się wzbrania, ale wyjednuje zgodę biskupa. W absolutnej konspiracji sakrament zostaje udzielony, a małżeństwo skonsumowane. Ona przebiera się za chłopaka, on udaje nagłą chorobę i opuszcza obóz, po czym uciekają. Nocami wędrują, w dzień chronią się, gdzie popadło. Po kilku dniach zostają wytropieni i osadzeni do obozu o szczególnym rygorze, wymyślonym dla zbiegów.

Czy uda się Izabeli uchronić identyfikacji płci? Jak zachowa reżim sanitarny w okresie miesiączki? Bill chroni swoją żonę na wszystkie sposoby. Front coraz bliżej. Głód, insekty, lęk przed zdemaskowaniem, piekło na ziemi.

Czy Bill uchroni żonę, czy uznawana za młodziutkiego żołnierza uniknie gwałtu, na który gotów jest hitlerowski strażnik o homoseksualnej orientacji?

Czytelnik odpowie sam, czytając opis tych wstrząsających zdarzeń. Gorąco polecam ze względu na obfitość faktów, które pisarka zgromadziła, sięgając do dokumentów, pamiętników, wysłuchując opowieści uczestników wojny i wykorzystując literaturę przedmiotu, wymienioną w bibliografii.

Zamiast rozwodzić się z byle powodu, niech czytelnicy dowiedzą się, jak docenić i chronić miłość.

Maggie Brookes „Żona więźnia”, przełożyła Urszula Gardner, Wydawnictwo Kobiece Białystok 2021.

niedziela, 12 grudnia 2021

Przyznanie Karkonoskiej Nagrody Literackiej 2021

 Fotoreportaż z gali wręczenia II Karkonoskiej Nagrody Literackiej.

 

Skład jury konkursu:

dr Jens Baumann (Ministerstwo Spraw Zagranicznych Saksonii, Drezno),

dr Magdalena Gebala (Niemieckie Forum Kultury Europy Środkowej i Wschodniej),

Sven-Alexis Fischer (Członek Zarządu Stowarzyszenia Pielęgnowania Kultury i Sztuki Śląska),

prof. dr Lucjan Puchalski (Uniwersytet Wrocławski),

Christopher Schmidt-Münzberg (przewodniczący VSK),

dr Józef Zaprucki (Karkonoska Państwowa Szkoła Wyższa w Jeleniej Górze).

 

Nagroda główna została przyznana Pani Joannie Bator.

Nagrody specjalne otrzymali Pani Małgorzata Lutowska i Pan Marcin Wawrzyńczak.

 






Rektor KPSW Wioletta Palczewska

 














  Nagrodę główną otrzymała Joanna Bator. 

 






Nagrodę specjalną przyznano Małgorzacie Lutowskiej.

 




Laureat Nagrody Specjalnej Marcin Wawrzyńczak