3 grudnia 2012r. w jeleniogórskim ODK w ramach cyklu
Ars Poetica odbyła się prezentacja tomiku Ewy Pelzer
„Z mgły do jasności”.
Przybyłych
gości przywitała w zastępstwie dyrektor ODK, pani Darii Pacewicz, prezes Stowarzyszenia W
Cieniu Lipy Czarnoleskiej p. Zofia Prysłopska. Przedstawiła osobę poetki oraz Jej
dorobek literacki. Ewa Pelzer zadebiutowała w roku 2008 tomikiem poetyckim „Jesień kobiety”, pisze poezję i prozę,
którą publikuje w almanachach i na stronie internetowej strumieni.eu.
Obecny
tomik jest nowatorskim spojrzeniem na poezję. Ciquain swój rodowód wiedzie z
haiku, jednak bardziej zaadoptował się na ziemi amerykańskiej.
„Większość ciquain to wiersze składające się z
jednej zwrotki, razem 22sylaby, ale mogą one być rozwinięte w dłuższych
pracach. Ciquain klasyczne składa się z pięciu linii i to jest jedyny wymóg
formalny. Pierwsza zawiera dwie sylaby, druga – cztery, trzecia – sześć, a
czwarta – osiem. Ostatni wers ma dwie sylaby. Wiersz powinien zmierzać do
finału. Ostatnia linia natomiast powinna przedstawiać wniosek z wcześniejszych myśli.
Czasem wniosek zaskakuje czytelnika. A czasem autora.” (Zofia Prysłopska – wstęp)
Filozofia
i matematyka, sztuka i nauka, dwie dziedziny wiedzy tak pojemne jak kosmos,
mają się zawrzeć w pięciu wersach? Czy to w ogóle możliwe?
Owszem,
tak.
Poeta,
prozaik, dziennikarz i inni parający się piórem wiedzą jak trudną jest sprawą
utrzymanie dyscypliny pióra. Zawrzeć konkretną myśl, precyzję pojęcia, nie
powtarzać wciąż tych samych utartych zwrotów, sięgnąć po nowe – oj, nie jest
łatwo.
Ewie
Pelzer się udało.
Wiedza
to
stan umysłu
treść
jak płynące chmury
wspomnienia,
marzenia i sen
życie.
X
Zdrada
ból
i rozpacz
on
pokochał inną
rozpadł
się mój prywatny świat
płaczę.
X
Arka
korab
Noego
stoi
na górze Ararat
dlaczego
jej nikt nie ogląda
wiara.
X
Księżyc
Gwiazda
Ziemi
Armstrong
go poznał
dla
nas jest dalej tajnym globem
kosmos.
Kto
twierdzi, że jest to proste może sam napisać wiersz. Proszę tylko pamiętać, należy
się trzymać zasad ciquain’u i… w tej perle powinna zawierać się treść.
Muzyka,
młodej gitarzystki, Ewy Chromik była dopełnieniem wieczoru i dobrze współgrała z
krótkim a jakże celnymi myślami. Tak jak dźwięki strun poruszały naszą duszę.
Wydawca:
Stowarzyszenie W
Cieniu Lipy Czarnoleskiej
www.
strumienie.eu
Projekt:
Zofia Prysłopska
Projekt i korekta:
Ewa Pelzer
Zdjęcie autorki na okładce:
Włodzimierz
Stojek
Zdjęcia na okładce ze zbiorów Stock. XCHNG
Druk i oprawa
GS MEDIA. SZYBKI
DRUCK CYFROWY
Ul. Wrocławska 9e,