Maria Suchecka
W nocy z ósmego na dziewiątego czerwca odeszła od nas na zawsze poetka Krystyna Brzezińska. Tę niezwykłą kobietę pokonała ciężka choroba, a odchodziła z tego świata żegnana przez Najbliższych. W naszej pamięci zostanie jako istota piękna duchem i ciałem, a upływ czasu, i mężnie znoszone cierpienie nie zniweczyły tych przymiotów.
Krystyna
urodziła się w Wilnie w 1931 roku. Nas, skupionych w Stowarzyszeniu W Cieniu
Lipy Czarnoleskiej, urzekała jej kresowa natura. Serdeczna,
gościnna, ze światłym, chłonnym umysłem stała się członkiem
założycielem tej grupy literackiej i do ostatniej chwili pozostała
twórcza, ale, już w fazie korekty w przygotowanym do druku
almanachu „Karkonosze i Ja”, w którym znajdą się również
wiersze naszej Koleżanki, trzeba było w ostatniej chwili wprowadzić
przy nazwisku krzyżyk, znak odejścia.
Wielką
miłością Krystyny był Jej Syn Włodzimierz. Dołożyła wszelkich
starań, by otrzymał staranne wykształcenia, by został człowiekiem
mądrym i prawym, a wszystkie talenty, jakimi wyposażyła go natura,
zostały w pełni rozwinięte. Jest muzykiem, poetą i bardem. Z
biegiem czasu w Jej sercu znalazło, się miejsce dla wnuków i
prawnuczka, a także serdeczna przyjaźń, jaka połączyła Krystynę
Brzezińską z ludźmi pióra.
Jej
wiersze i opowiadania pojawiały się w kolejno wydawanych
almanachach. Wspomniane Stowarzyszenie wydało tom z utworami Matki i
Syna, czyli „Wybiegam z uśmiechem na spotkanie” Krystyny i
Włodzimierza Brzezińskich.
Krystyna związana była z Jelenią Górą z przerwą na pobyty w Krakowie, Karpaczu i Szklarskiej Porębie od 1948 roku, a najdłuższy staż zawodowy związał Ją z Jeleniogórskimi Zakładami Farmaceutycznymi. Krystyna należała do najaktywniejszych osób w Stowarzyszeniu. Jej pasją były książki, muzyka i wędrówki w najbardziej malowniczych, górzystych regionach kraju.
Krystyna związana była z Jelenią Górą z przerwą na pobyty w Krakowie, Karpaczu i Szklarskiej Porębie od 1948 roku, a najdłuższy staż zawodowy związał Ją z Jeleniogórskimi Zakładami Farmaceutycznymi. Krystyna należała do najaktywniejszych osób w Stowarzyszeniu. Jej pasją były książki, muzyka i wędrówki w najbardziej malowniczych, górzystych regionach kraju.
Promocja
autorskiego, dwupokoleniowej tomiku odbyła się w Sali Błękitnej
Pałacu Schaffgotschów, a osiemdziesiąte urodziny naszej Koleżanki
świętowaliśmy w kawiarni Muza Osiedlowego Domu Kultury. W Muzeum
Miejskim Dom Gerharta Hauptmanna prezentowała swoje nietuzinkowe
prace. Ona bowiem, wrażliwa na piękno natury, potrafiła z korzeni,
konarów oraz innych darów przyrody uformować niepowtarzalne dzieła
sztuki. Wzruszające były rozmaite wydarzenia literackie z udziałem
Naszej Koleżanki, uświetnione niejednokrotnie występami
Włodzimierza Brzezińskiego.
Zachowamy
Krystynę w pamięci, będzie nam brakowało Jej uroku, serdeczności,
kresowych gestów gościnności, a nade wszystko Jej wierszy i
mądrości.
Pożegnamy
Ją w czwartek o godzinie 13 na starym jeleniogórskim cmentarzu.
Maria
Suchecka