W dniu 14 listopada 2012r. odbyła się w Książnicy
Karkonoskiej promocja tomiku „Alfabet
Subtelnych” poetki jeleniogórskiej Marii Sucheckiej.
Tomik wydany wiosną cieszy się niesłabnącym
powodzeniem, czego dowodem była pełna sala w Książnicy: brakowało miejsc,
dostawiano krzesła a i tak przybywali wciąż nowi goście.
Uroczystego otwarcia dokonała Pani Alicja Raczek,
Dyrektor Książnicy Karkonoskiej. Powitała przybyłych gości: przewodniczącą Rady Miejskiej Annę
Ragiel, burmistrza Gryfowa i byłego posła Olgierda Poniźnika, ks. prałata dr
Józefa Steca, wieloletnią prezes Stowarzyszenia Jeleniogórskiego Klubu Literackiego,
Irenę Hryncewicz, Jana Owczarka z JKL, wiceprezesa dr Józefa Zapruckiego, Panią
Julitę Zaprucką - dyrektor Muzeum Miejskiego "Dom Gerharta
Hauptmanna", oraz gości ze Zgorzelca, Lubania i Gryfowa Śl., jak również Koleżanki
ze Stowarzyszenia W Cieniu Lipy Czarnoleskiej.
Następnie przedstawiła pokaźny dorobek autorki,
która znana jest z licznych publikacji prasowych, między innymi w tygodnikach „Nowiny Jeleniogórskie”, „Niedziela”, dzienniku „Słowo Polskie”, „Roczniku Jeleniogórskim”,
„Karkonoszach”, jest aktywnym
członkiem Stowarzyszenia w Cieniu Lipy Czarnoleskiej, Jej wiersze i opowiadania
publikowane były w almanachach, czasopismach i emitowane w radio, wydała trzy
tomiki wierszy od „Świtu do zmierzchu”
w 2005 r., „Boża reżyseria” w 2009 r.
i w tym roku „Alfabet Subtelnych”.
Pani Ewa Pelzer podziękowała Pani Alicji Raczek i
Pani Ewie Milińskiej za współpracę i długoletnią gościnę w Książnicy Karkonoskiej.
Po krótkim refleksyjnym przerywniku
muzycznym Autorka zaprezentowała trzy swoje utwory (litera L). Tu, trzeba
zaznaczyć, że osoby ukryte pod imionami były częściowo rozpoznawane i wzbudzały
duże poruszenie, jednak nie wszystkie i całe szczęście. Coś pozostało z
tajemnicy. Następnie Pani Ewa Pelzer i Pani Janina Lozer zaprezentowały dalsze
utwory.
Gościem, który opowiedział nam o
duszy skrzypiec był Pan Tadeusz Słodyczka. Laureat 20 lutniczych konkursów
krajowych i międzynarodowych, przyznano Mu medale za kunszt wykonania i piękno
brzmienia instrumentów (skrzypce, altówki i wiolonczele) m.in. w Tokio,
Cremonie, Paryżu i Pradze. Opowieść o tym jak rodzi się instrument muzyczny
bardzo przypominała tę, jaką znają poeci. Długa, żmudna praca połączona z pasją
daje dopiero końcowy efekt, na który składa się niepowtarzalny dźwięk. Zagadka,
ile warstw lakieru położono na tych skrzypcach? 60!
Po wesołym przerywniku muzycznym
mogliśmy dalej delektować się poezją, i gdy ostatni wiersz wybrzmiał, ten o
artystach:
„Zyta”
„Artystów
należy kochać
podziwiać
a
kiedy odejdą
zamykać
w sejfach wspomnień”
zaproszeni goście zaczęli składać
życzenia, dziękując kwiatami poetce.
I mogło się wydawać, że to już
koniec.
Nic bardziej mylnego. Tego wieczoru
mieliśmy okazje wysłuchać premierowego koncertu muzycznego zespołu w wykonaniu:
Remigiusz Czech - gitara
Piotr Dyjak - perkusja
Przemek Niemiro ze Zgorzelca, I kl.
Gimnazjum, - harmonijka ustna
Tadeusz Słodyczka - gitara basowa
Piotr Suchecki – gitara
Improwizujący artyści dali
niepowtarzalny występ, który był dopełnieniem dalszego wieczoru w kuluarach
przy rozmowach o poezji i literaturze.
Robert Bogusłowicz
Maria Suchecka ukryta wśród gości |
Ewa Pelzer ze słowem wstępnym |
Maria Suchecka - Jej trzeba słuchać!, i czytać |
Janina Lozer czyta wiersze |
Tadeusz Słodyczka ujawnia duszę skrzypiec |
Burmistrz Gryfowa i były poseł Olgierd Poniźnik |
ks. prałat dr Józef Stec |
Anna Lechowicz |
Przemek
Niemiro ze Zgorzelca, I kl. Gimnazjum, - harmonijka ustna
|
Piotr
Suchecki – gitara
|
|