W
dniach 12 – 13 stycznia w Ośrodku
Wczasowo-Kolonijnym „Hottur” wiele się działo. Tradycyjnie
od 2006 roku gościmy tu na wigilijnych spotkaniach opłatkowych, tym
razem w
karnawałowym nastroju spotkaliśmy się w
styczniu.
Spotkanie
otworzyła Janina Lozer, pełnomocnik starego (będącego
w likwidacji)
Stowarzyszenia W Cieniu Lipy Czarnoleskiej, która przedstawiła
osoby wchodzące w skład nowego zarządu, po czym oddała mi głos.
Po serdecznym
powitaniu członków stowarzyszenia, sympatyków, podziękowałam za
zaufanie jakim mnie – nas – cały zarząd obdarzono podczas
wyborów. W moim wystąpieniu podkreśliłam wagę i rolę każdej
osoby w organizacji. Mówiłam, iż musimy pamiętać, że każdy z
nas pełni rolę istotnego ogniwa, bez względu na pełnioną
funkcję, które to zasadniczo determinuje sukces, a czasem i
niepowodzenie organizacji. Przedstawiłam zamierzenia na bieżący
rok, między innymi plany wydawnicze, planowane konkursy, warsztaty,
spotkania autorskie oraz inspirujące twórczo podróże studyjne.
W
sali kominkowej uroczystą kolację połączono z wystąpieniami na
temat tradycji karnawału w Polsce, w innych krajach i na różnych
kontynentach, co uczynili uroczo Hubert Horbowski, Maria Pastor i
Krystyna Pawłowska z podziałem na role. Anna Lechowicz uwodziła
sopranem, wyśpiewała nam utwory wokalne po łacinie i w języku
polskim, a Urszula Jonkisz powiodła nas w świat pieśni
ukraińskich, które poznała podczas warsztatów pieśni
archaicznych. Ponadto losowano aforyzmy i niespodziankę ukrytą w
różanym rogaliku. Biesiada trwała do białego rana. W trakcie jej
trwania zebrani złożyli podpisy na liście, zawierającym wyrazy
podziękowania za duży wkład pracy dla Zofii Prysłopskiej, byłej
Pani Prezes Stowarzyszenia W Cieniu Lipy Czarnoleskiej, by wraz z
rękodziełem Uli Jonkisz uhonorować, choć skromnie ale szczerze,
Jej pracę na rzecz nas wszystkich.
Literaci
bawią się bardziej słowem, niż wirowaniem na parkiecie, nie
inaczej było i tym razem. Popłynęliśmy w tany ze spokojnym prądem
długopisów, subtelnych słów, empatii, samokształcenia, wymiany
wiedzy na temat współczesnej poezji. Na temat ostatniej poruszonej
powyżej kwestii odczytaliśmy z Hubertem Horbowskim referat.
Nie
poddajemy się inercji, nie tkwimy też w status quo. Warsztaty
literackie połączone z turniejem na wiersz inspirowany karnawałem
zaowocowały szesnastoma utworami stworzonymi na gorąco, tzn. tu i
teraz. Dla niektórych, nowych uczestników warsztatów była to
inauguracja tworzenia i jakże owocna. My natomiast uczymy się
tworzyć w każdych warunkach, nie tylko w ciszy domowych pieleszy.
Były dyplomy i nagrody w tym książkowe.
I
miejsce w udziale przypadło Hubertowi Horbowskiemu, II - Danucie
Mysłek, a III zdobyła Maria Suchecka - dwoma utworami.