Czysta poezja
Już dawno nie miałem w ręku takiej wielowątkowej,
wielopłaszczyznowej powieści. Jest napisana tak niezwykłym
językiem, że niekiedy zastanawiałem się, czy to proza, czy
poezja. Dlatego tę rekomendację opatrzyłem powyższym tytułem.
W książce, bo o niej mowa, „W poniedziałek
wieczność wreszcie się zaczyna” na 85 stronie czytam: „Tylko
poeci dostrzegają istotę rzeczy. Tylko oni zamiast pary zdartych
butów widzą ludzkie stopy i wszystkie gościńce świata”.
Grudniowa niedziela. Lew Metro Goldwyn ginie, natomiast akrobatka
Anabelle znika w magicznej skrzyni Asdrubala. Bohaterowie są
artystami z cyrku Pięć Gwiazdek. Na stronach pojawiają się:
Wierny widz poeta Pasaual, Dziecinka - brodata kobieta, którą
pokocha siłacz Adam Blas, Józef Miaskowski, Polak, krawiec, którego
pokochała lutnistka Barbara Bella da Silva oraz inni, a na koniec
autor zamieszcza listę bohaterów, a jest ich blisko
siedemdziesięciu; wśród nich Kajfasz, trener lwa, nazywający się
Mohamed de Jesus Kreimer, Servio i Tulio bliźniacy, Postumo Bramante
deklamator wierszy ożeniony na krótki, niewystarczający do pełni
szczęścia czas z Juaną Montiel. Opłakiwał ją przez wiele lat,
aż pokochał Zuzankę - Susane Vidales.
Postaci te wplątane są w miłość, gniew, nienawiść,
pragnienie zemsty i pragnienie szczęścia, umiłowanie sztuki
cyrkowej albo muzyki, albo poezji. Każda z nich przywołuje inny
wątek, dramatyczny i przejmujący.
Nie powiem, że to jest lektura łatwa, lekka i
przyjemna. Kto jednak lubi poezję i prozę ocierającą się o
baśniowy gatunek, będzie się delektował tą powieścią.
Niektórych być może zirytuje.
Autor Eliseo Alberto urodził się na Kubie, studiował
dziennikarstwo, jest autorem powieści, poezji, scenariuszy
filmowych. Od kilkunastu lat mieszka w Meksyku. Był asystentem
noblisty Garcii Marqueza. Otrzymał Nagrodę Alfaguara, jedno z
najbardziej prestiżowych wyróżnień dla autorów literatury
hiszpańskojęzycznej.
Eliseo Alberto „W poniedziałek wieczność wreszcie
się zaczyna. Czyli wojaże Czarnego Łabędzia po zlodowaciałych
jeziorach Irlandii.”. Przełożyła Barbara Jaroszuk. Warszawskie
Wydawnictwo Literackie MUZA SA Warszawa 2008