czwartek, 19 czerwca 2025

In memoriam Teresy Sosnowskiej




W dniu 18 czerwca w ODK – zameczku odbyło się ostatnie przed wakacyjną kanikułą spotkanie z cyklu ars poetica. Poświęcone ono zostało przypomnieniu drogi życiowej i twórczości Teresy Sosnowskiej. Na początku swój list do mamy odczytał syn, Ireneusz Sosnowski, potem Bożena Keller zaprezentowała wiersz poświęcony poetce, który napisała Danuta Mysłek, a następnie Krystyna Stefańska wspominała zmarłą. Odczytane zostały wiersze Teresy Sosnowskiej z tomiku „We wspomnieniach życia” przez Marylę Pastor, a swój wiersz na tę okoliczność napisała Urszula Jonkisz. W międzyczasie oglądano prezentację wizualną przygotowaną przez Danutę Mysłek. 
Spotkanie poprowadził Robert Bogusłowicz. 
 


Śmierć mamy to trudny czas. Jest to trudny czas żałoby, pełen smutku i tęsknoty, ale również szansa na refleksję i dalszy rozwój. Mama wierzyła w Pana zdolności Panie Ireneuszu, może warto podtrzymać rodzinną tradycję twórczą. Wiara w siebie i trochę chęci, a sukces pewny. Natomiast „Po śmierci poety” to fraza, która może odnosić się do różnych aspektów związanych z odejściem artysty tworzącego wiersze i jego wpływem na świat. Śp. Teresa długo trzymała swoją poezję w szufladach. Nie dane Jej było wcześniej uwierzyć w potencjał, jaki posiadała. A przecież ćwiczenie czyni mistrza, skromna, nie publikowała swojej poezji, w czasie kiedy ją tworzyła, szczęśliwa, że przed odejściem zamknęła w klamry radości swoje marzenia. Jej twórczość wyszła na zewnątrz, to wersy skłaniające czytelnika do refleksji nad życiem, przemijaniem i sensem istnienia. Skromna w ilości, a zarazem bogata poezja we wzruszenia, inspirację, a także prowokację do myślenia. Ta spuścizna czyni Teresę na kartach zapisanej książki wiecznie żywą.
Potencjalnie znaczenie poezji Teresy może ewoluować w zależności od zmieniających się kontekstów historycznych i kulturowych.
Śmierć poety może być impulsem do rozważań nad własnym życiem, jego kruchością i ulotnością. Mnie osobiście poezja śp. Teresy skłoniła do takich rozważań. Życzę wszystkim uczestnikom owocnego spotkania z cyklu ars poetica poświęconego nieznanej osobiście, a jednak poznanej z kart tomiku poezji tej gorzowskiej poetki.

Danuta Mysłek 

prezes Stowarzyszenia w Cieniu Lipy Czarnoleskiej

















środa, 18 czerwca 2025

Książnica Karkonoska zaprasza na spotkanie autorskie

z Gabrielą Stefanowicz wokół jej książki „Niespiesznie”.

24 czerwca 2025 r., godz. 17:00

Sala konferencyjna Książnicy Karkonoskiej, ul. Bankowa 27, Jelenia Góra

***

O książce:

Każdy z nas nosi w sobie historię, która z odrobiną szczęścia może zostać opowiedziana.
Czasem jednak historie wielu osób splatają się w opowieść tak poruszającą, że jeszcze długo w nas rezonuja.
A jak wiesz drogi czytelniku, najważniejsze zawsze jest to co między słowami i zawieszone w pauzach.

Gabriela Stefanowicz w „Niespiesznie” z reporterską precyzją i niezwykłą delikatnością opowiada o miłości, poszukiwaniu, tęsknocie i sile.
Książka ta jest poetyckim zapisem spotkań z ludźmi, którzy podczas wielu lat jej pracy postanowili podzielić się swoim życiem.

„Niespiesznie” to także wielowątkowa opowieść wizualna. Do współpracy autorka zaprosiła dwie niezwykle artystki: fotografka Jola Igielska stworzyła zdjęcia, które tworzą wyjątkową, wizualną oś narracyjną i pozwalają dalej snuć opowieść
Marianna Sztyma, wielokrotnie nagradzana malarka i ilustratorka, nie tylko namalowała obraz, który znajduje się na okładce ale także zadbała o skład.

Książka Gabrieli Stefanowicz to nie tylko wciągająca opowieść, to także artystyczna bombonierka, która strona po stronie zaskakuje.

O twórcach:

Gabriela Stefanowicz – dziennikarka. Od kilkunastu lat współpracuje z TVP3 Wrocław a także tworzy w Jeleniej Górze telewizję Zachodnią.
W trakcie pracy medialnej współpracowała także z Radiem Wrocław a także prasą.
W swojej pracy mocno stawia na propagowanie tożsamości lokalnej.

Jola Igielska – fotografka; wielokrotnie nagradzana, od wielu lat związana z Dolnym Śląskiem.
Jej zdjęcia są niezwykle klimatyczne, a umiłowanie detalu sprawia, że jej prace są wręcz intymne.
Jolę spotkać możecie spacerującą z aparatem w dłoni po Nadodrzu, na którym teraz mieszka.
Współtwórczyni TiT Collective.

Marianna Sztyma – Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu.
Jest autorką ilustracji prasowych (m.in. dla „Twojego Stylu”, „Press”, „Newsweeka”, „Wysokich Obcasów”, „Zwierciadła”, „Elle” czy „Wprost”) i ilustracji książek dla dzieci.
Rysuje komiksy, projektuje okładki i maluje. Za swoje prace zdobyła wiele wyróżnień zarówno w kraju jak i z granicą.
Wraz z przyjaciółkami tworzy kolektyw artystyczny POL_SZTYMA_WOLNA.



niedziela, 15 czerwca 2025

Spotkanie literackie z cyklu ars poetica - „We wspomnieniach okruchy życia śp. Teresy Sosnowskiej – gorzowskiej poetki” 18 czerwca

Osiedlowy Dom Kultury w Jeleniej Górze wraz ze Stowarzyszeniem Literackim w Cieniu Lipy Czarnoleskiej zapraszają na spotkanie literackie, poświęcone twórczości śp. Teresy Sosnowskiej, członkini Stowarzyszenia.


 

czwartek, 5 czerwca 2025

7 czerwca od godz. 12:00 zapraszam do Książnicy Karkonoskiej n



„Podróż przez Krainę Domów Przysłupowych z Olgą Orlińską-Szczyżowską”



Olga Orlińska-Szczyżowska – animatorka kultury, przewodnik górski sudecki i pilot wycieczek wystąpi w podwójnej roli: 
- prelegentki wykładu poświęconego tematyce domów przysłupowych, na którym zostaną zaprezentowane domy z Niemiec Czech i Polski, a wstępem do prelekcji będzie przedstawienie tej wyjątkowej konstrukcji. Będziemy mogli prześledzić różnice w domach przysłupowych w każdym kraju, a także poznamy historie mieszkańców, tradycje i anegdoty z nimi związane.
- autorki (tekstu i ilustracji) nowej, regionalnej książki dla dzieci „Opowieści z Krainy Domów Przysłupowych”. Otwierając książkę możemy poczuć się tak, jakbyśmy otwierali drzwi do magicznej krainy położonej pomiędzy górami, między lasami i trzema państwami. Naszymi przewodnikami są Miś Rudolf z Zagrody Kołodzieja i kobold Zygfryd. Książka, dzięki załączonej mapce i adresom jest zaproszeniem do odkrywania i odwiedzenia domów przysłupowych prezentowanych w książce. Książka została wydana w wersji dwujęzycznej polsko-niemieckiej.

Promocji książki będzie towarzyszyć wystawa ilustracji stworzonych do książki.

Wystawę będzie można oglądać do końca lipca 2025

w Galerii Małych Form Książnicy Karkonoskiej (ul. Bankowa 27, Jelenia Góra, II piętro).


Jan Lercher

Kierownik Działu Regionalnego z Czytelnią

JCIiER „Książnica Karkonoska”, Jelenia Góra




wtorek, 3 czerwca 2025

Rafał Brzeski poleca

A może jednak?



Grupa Wydawnicza Relacja donosi, że wprowadza czytelników w „fascynujący świat japońskich bestsellerów”. Poniżej rekomendacja serii prozatorskiej Toshikazu Kawaguchi, urodzonego w 1972 roku, którego wydawca przedstawia jako producenta, reżysera i dramatopisarza, a ja dodam, że jest też świetnym prozaikiem. Jedna z pozycji krótkich, opowiadaniowych form została rozwinięta w powieść i podbiła rynek czytelniczy nakładem trzech milionów egzemplarzy. Ten cykl objęty tytułem „Zanim wystygnie kawa” opowiada o niezwykłych zdarzeniach w niedużej, ciemnej kawiarence na wyspie, chętnie odwiedzanej, a zjawiają się tutaj ci, którzy wierzą, że mogą tutaj cofnąć się w czasie. Jest tutaj tylko kilka miejsc, ale jedno zawsze zajęte. Krzesło zostaje zwolnione tylko raz na dobę, kiedy tajemnicza osoba rusza do toalety. Niektórzy z obsługi wtajemniczają zainteresowanych gości, że jest to duch, który złamał obowiązujące tutaj zasady.

Żeby nie zdradzać tajemnicy, powiem, że Czytelnik, biorąc do ręki jedną z czterech pozycji tego cyklu, pozna te zasady. Krótko mówiąc, zainteresowani to ci, którzy wierzą w możliwość spotkania tutaj osoby już nieżyjącej, gdyż odeszła na zawsze, a trwają wciąż niezałatwione sprawy. Zwykle szukają tego kontaktu ludzie związani emocjonalnie z osobą nieżyjącą, bo czują się zobowiązani do spłacenia duchowego długu.

Kiedy już miałem za sobą lekturę tej prozy, przypadkowo w Internecie odczytałem materiały dwóch uczonych, umysłów ścisłych. Oni uważają, że śmierć fizycznego ciała nie kończy ludzkiego istnienia. Ono trwa w postaci swego rodzaje energii, gdyż ona jest niezniszczalna. Stąd zdarzające się sytuacje, kiedy nasi znajomi opowiadają o kontakcie z kimś nieżyjącym. Można mniemać, że uzyskali relację z energią, która trwa gdzieś we Wszechświecie.

Jesteśmy ludźmi, którzy cenią i szanują to, co racjonalne, co da się udowodnić doświadczalnie, ale popularność prozy japońskiego pisarza dowodzi, że pozostała w człowieku wiara w istnienie czegoś rozumowo niewytłumaczalnego. Pisarz zastrzega się, że te utwory nie traktują o autentycznych osobach i zdarzeniach, ale mimo wszystko pobudzają do refleksji. A może jednak istnieje coś, co lekceważymy, w co nie wierzymy, ale jednak przyjdzie moment, że i nauka potwierdzi te zagadkowe zjawiska.

Toshikazu Kawaguchi „Zanim się pożegnamy”, przełożyła z angielskiego Joanna Dżdża, Grupa Wydawnicza Relacja, Warszawa 2024.


niedziela, 11 maja 2025

poniedziałek, 5 maja 2025

zapraszamy 18 czerwca do ODK

 

Stowarzyszenie Literackie w Cieniu Lipy Czarnoleskiej i Osiedlowy Dom Kultury na jeleniogórskim Zabobrzu zapraszają w dniu 18 czerwca na godzinę 17:00 do Zameczku przy ul. al. Jana Pawła II 18 na spotkanie z cyklu ars poetica pod hasłem „We wspomnieniach okruchy życia śp. Teresy Sosnowskiej - gorzowskiej poetki”. 
Pozdrawiam Danuta Mysłek

 

piątek, 25 kwietnia 2025

Przyjezdni - Fedora Sommera - promocja książki


24 kwietnia na terenie Karkonoskiej Akademii Nauk Stosowanych odbył się wykład o życiu i twórczości Fedora Sommera poprowadzony przez dr. Józefa Zapruckiego, prof. KANS – badacza literatury, tłumacza oraz znawcę kultury Dolnego Śląska.

Sylwetkę autora, niezwykłego pisarza dolnośląskiego, pedagoga, historyka i geografa czytelnicy mogli już poznać wcześniej przy lekturze książek Między murami a wieżami, Zillertalczycy, Szwenkfeldyści. Teraz była to okazja do zapoznania się z przetłumaczoną i wydaną książką Przyjezdni, próby zrozumienia tożsamości Dolnego Śląska i jego skomplikowanej historii oraz ciekawostkami podczas tłumaczenia.






czwartek, 17 kwietnia 2025

Życzenia Świąteczne od stowarzyszenia

 Wesołego Alleluja!



 Niech istota Świąt Wielkanocnych napełni Was siłą oraz radością i sprawi, że szczery uśmiech i optymizm będą towarzyszyły Wam każdego dnia.

     Czytelnikom, Zarządowi i Członkom  Stowarzyszenia Literackiego w Cieniu Lipy Czarnoleskiej  życzy Danuta Mysłek – Prezes Stowarzyszenia.


Daniel Rzepecki poleca

Klęska miłości i niszczycielska siła polityki





Wydawnictwo Sonia Draga wydało powieść irańskiej pisarki. Z notki dowiadujemy się, że Parinoush Saniee to bardzo wykształcona irańska socjolożka i psycholożka, a doskonałą orientację o realiach politycznych oraz społecznych nabyła, kierując Działem Badań Najwyższej Rady Koordynacyjnej Edukacji Zawodowej i Technicznej Ministerstwa w Iranie. Bohaterką powieści jest Masuma, a czytelnik śledzi jej losy od wieku nastolatki po już dojrzałe lata kobiety. Dziewczyna jest bardzo zdolna i chłonna wiedzy, co docenia jej ojciec, a irytuje matkę i rodzeństwo, a, ściśle mówiąc, braci. Jeden z nich jest żarliwym wyznawcą islamu. Szanuje wszystkie nakazy wiary, pozostaje bezkrytyczny i od siostry wymaga religijnego podporządkowania się zasadom. Dotyczy to też nauki, gdyż środowisko, jakie reprezentują, uznaje, że przeznaczeniem kobiety jest posłuszeństwo mężowi i potulne wykonywanie zadań gospodyni domowej. Nakrywanie głowy, zasłanianie włosów, unikanie kontaktów z chłopcami i mężczyznami, powściągliwość w zachowaniu to tylko niektóre nakazy dziewcząt i kobiet. Małżeństwa są aranżowane, miłość nie gra większej roli w kojarzeniu związków. Na swoje nieszczęście Masuma zwraca uwagę na asystenta kierownika apteki i budzi jego zainteresowanie.

Kiedy dziewczyna skręciła nogę, a w aptece w drodze do szkoły udzielono jej pomocy, o którą poprosiła przyjaciółka Masumy Parwana, brat poszkodowanej Ahmad uznał, że siostra dopuściła się czynu nierządnego i postanowił wymierzyć sprawiedliwość Saiidowi z apteki. Napadniętemu udzielili pomocy przechodnie, ale zła sława okryła i Masumę, i całą rodzinę, więc postanowiono ją wydać za mąż, a pomówionemu o uwiedzenie dziewczyny poradzono, by wyjechał, chroniąc się przed zemstą. Mąż Masumy też został zmuszony do małżeństwa, choć nie brał pod uwagę możliwości posiadania dzieci. Okazał się przyzwoitym człowiekiem, komunistą, związanym z ruchem zmierzającym do zmiany ustroju. Ostatecznie pogodził się z tym, że żona urodziła mu trójkę dzieci, ale życie rodzinne nie interesowało go w żadnym stopniu. Żył dla idei, dla zmiany ustroju. W końcu dostał się do więzienia i został stracony. Kobieta musiała sprostać bardzo trudnej sytuacji, ale ratowała ją miłość do dzieci i siła charakteru.

Opisywane zdarzenia obejmują pół wieku. Iran przeżywa wojnę z Irakiem. Młodzi mężczyźni giną na froncie. Niektórym udaje się uciec na Zachód. Opłacenie przemytników bardzo dużo kosztuje, ale nasza bohaterka zdoła wysłać jednego z synów przez zieloną granicę.

Prawdę mówiąc, powieść obejmującą pół tysiąca stron czyta się jednym tchem. Może dlatego, że o Iranie wiemy tyle, ile doniosą nam media. Natomiast „Księga przeznaczenia” przybliża ten odległy kraj w takim stopniu, że to, co Polakowi wydaje się trudne do zniesienia w naszym skłóconym kraju, w porównaniu z tym, co przez dziesięciolecia działo się w Iranie, wydaje się czymś innym w porównaniu z tamtymi realiami.

Rekomendowana tu powieść stała się światowym bestsellerem. Dalsze pozycje tej autorki czekają na zezwolenie cenzury. Gorąco polecam tę lekturę, która poszerza horyzonty czytelnicze.

Parinoush Saniee „Księga przeznaczenia”, z języka angielskiego przełożyła Monika Popławska, Wydawnictwo Sonia Draga, Katowice 2013.


Życzenia Świąteczne

 otrzymaliśmy od piechowickiego Ośrodka Kultury


piątek, 28 marca 2025

Anastazja Daniłowiczowa poleca

Optymistycznie na wiosnę





„Plac Literacki” to powieść Justyny Grosickiej, która, mam nadzieję, z przyjemnością będzie czytana przez pracownice bibliotek, przez filolożki, a nawet przez świeżo owdowiałe osoby, które nie mogą wydobyć się z tęsknoty i rozpaczy. Autorka z wykształcenia i zamiłowania jest bibliotekarką, zatem nic dziwnego, że i bohaterka tej powieści Joanna Zatorska wykonuje ten zawód. To znaczy rodzice uznali, że wybiera niezbyt dobrze rokujący zawód, woleli widzieć ją na prawie, ale ona postawiła na swoim. Studiowała w Lublińcu, ale porzuciła to miasto z powodu miłości. Zakochana, wyjechała dla męża do Warszawy, a tam nie miała kłopotu za znalezieniem pracy. Ciężka, nagła choroba zabrała jej męża, ale w najtrudniejszych miesiącach otrzymała wsparcie od pierwszego męża, z którym była rozwiedziona.

Ze zdumieniem dowiedziała się, że jej dobrze sytuowany mąż kupił jej w Lubińcu eleganckie mieszkanie i zostawił jej w spadku milion złotych, co oczywiście nie uśmierzyło jej rozpaczy, krzepiące było to, jak dobrze ją znał i jak doceniał jej przywiązanie do miasta młodości. Tym sposobem ułatwił jej start w odzyskanym miejscu, a na dodatek umożliwił spełnienie pragnień. W tym miasteczku dotkniętym bezrobociem natychmiast straciła nadzieję na pracę w ukochanym zawodzie, ale wypatrzyła nieruchomość w centrum, która była własnością od pokoleń rodu Głogowskich. Ostatni z Głogowskich nie ma spadkobiercy i chce się pozbyć ojcowizny. Joanna wpadła na szalony pozornie pomysł, by kupić ten budynek, zachować jego gastronomiczną funkcję, wzbogacając o część biblioteczną. Wszystko zrealizowała zgodnie ze swoją wizją, stworzyła miejsca pracy, spotkała Ernesta i dowiedziała się, że była jego wielką miłością jeszcze w studenckich czasach. Tylko że wykupioną nieruchomość wypatrzył sobie bogaty, ale niegodziwy człowiek biznesu i chciał zniszczyć dzieło Joanny. Zatem w powieści mamy i miłość, i zmysł przedsiębiorczy odkryty przez humanistkę, i wierność, i chciwość połączoną z podłością. Mamy też ludzi szlachetnych, którzy nie dopuszczą do zniszczenia realizowanej wizji bibliotekarki.

Powieść napisana jest wartko, dialogi nie tylko posuwają akcję, ale też charakteryzują całą galerię postaci. Wspaniale oddany jest klimat średniej wielkości miasteczka, któremu nowy kapitalizm niweczy szanse na rozwój, ale w tej sytuacji radzi sobie dzielna Joanna. Zatem jest w powieści i wątek społeczny, i psychologiczny, i kryminalny. Jest też pomyślne zakończenie, które czytelnikowi, zwłaszcza czytelniczce poprawia samopoczucie na wiosnę. Gorąco polecam na podniesienie nastroju w oczekiwaniu na urlop.

Justyna Grosicka „Plac Literacki”, Grupa Wydawnicza Filia sp. z o.o. Poznań 2023.

poniedziałek, 24 marca 2025

Książnica Karkonoska oraz Instytut Dolnośląski


zapraszają na wystawę fotografii


Krzysztofa Łuczywo

pt.: Kolejowa strona Dolnego Śląska

Wernisaż wystawy:

29.03.2025, godz. 13:30 (sobota)


Galeria Małych Form

Książnica Karkonoska, ul. Bankowa 27, II piętro



Termin wystawy: 29.03-26.04. 2025 r.

Autor o swojej pasji:

Nazywam się Krzysztof Łuczywo i jestem pasjonatem kolei, zwłaszcza tej z dawnej epoki.

W swojej działalności koncentruję się na dokumentowaniu tego, co nieuchronnie przemija – historycznych szlaków, klasycznych lokomotyw i zabytkowej infrastruktury kolejowej.


Na wystawie w Książnicy Karkonoskiej zaprezentuję fotografie kolejowe wykonane na terenie Dolnego Śląska.

Starałem się uchwycić w nich wyjątkowy klimat i niepowtarzalny charakter tego regionu.

Na moich zdjęciach zobaczymy majestatyczne górskie krajobrazy ze szczytami w tle, a także starą zabudowę pamiętającą dawne czasy.

Mam nadzieję, że uda mi się pokazać Dolny Śląsk z tej niezwykłej, kolejowej perspektywy.

***

Wystawa jest zapowiedzią i zaproszeniem na konferencję „Dolnośląskie Tematy”

odbywającą się w dniach 25 i 26 kwietnia 2025 r.

w Centrum Przyrodniczo-Edukacyjnym „Pałac Sobieszów” Karkonoskiego Parku Narodowego

Jan Lercher
Kierownik Działu Regionalnego z Czytelnią
JCIiER „Książnica Karkonoska”, Jelenia Góra

niedziela, 16 lutego 2025

Robert Bogusłowicz poleca

Tym razem nie było słońca





Kto się chce oderwać od czarnych kryminałów i mrocznych opowieści północy powinien przeczytać kryminał "Morze błota" Andrea Cammilleriego z komisarzem Salvo Montalbano w roli głównej.

Tym razem w fikcyjnym sycylijskim miasteczku Vigata nie świeci słońce, tym razem leje jak z cebra, niebo rozświetlają błyskawice, słychać grzmoty, które nie dają spać, a błoto na placach budowach przybiera monstrualnych rozmiarów. Właśnie na takim placu budowy, w tunelu wodociągu, znaleziono w samej bieliźnie księgowego Giugiu Nicotra. Czy trafiony kulą w plecy trup chciał coś powiedzieć? Komisarz Montalbano uważa, że tak.

Jego tok myślenia i znalezionych poszlak potyka się co rusz o typowo włoskie przekręty, mafijną zmowę i morderstwa. Czytelnik powoli śledzi zagadkę, zadaje sobie pytania, natrafia na fałszywe tropy i podąża za komisarzem, który jest typem południowca, impulsywnego Włocha, jego krewkość wyczuwa się w dialogach napisanych z werwą i zacięciem. Poza tym spotykamy tu znane postacie drugoplanowe, jak ukochana Livia, która tym razem jest chora i przygarnia suczkę, współpracowników Mimiego, Catarellę, Fazia i Galluzza. Oczywiście nie może zabraknąć sycylijskiej kuchni, przy której komisarz celebruje każdą potrawę.

Jest to kolejna powieść kryminalna napisana przez reżysera teatralnego i pisarza, Andrea Cammilleriego. Zmarły w roku 2019 autor pozostawił po sobie nie tylko wiele kryminałów z ulubionym bohaterem, ale też kilka opowiadań np. "Miesiąc z komisarzem Montalbano".

We Włoszech nakręcono aż 37 odcinków cieszących się ogromnym powodzeniem. W roli głównej wystąpił Luca Zingaretti. W naszej telewizji, chociaż minęło już ćwierć wieku, serial jest rzadko pokazywany.

Wydawnictwo Noir Sur Blanc postarało się, aby czytelnik nawet ze słabym wzrokiem mógł mieć przyjemność zapoznania się z włoskim komisarzem, jego temperamentem i sycylijską kuchnią.

Andrea Camilleri „Morze błota”, wyd. Noir Sur Blanc, z włoskiego przełożyła Monika Woźniak, 2024.

wtorek, 4 lutego 2025

Fotorelacja z walnego zebrania

 Walne zebranie członków…

Nie obyło się bez burzy mózgów, ale z pozytywnym zakończeniem. A to, czy osoby deklarujące, że za słowami będą Ich czyny, okaże się wkrótce. Bądźmy optymistami, że nie rzucali tym razem słów na wiatr…


Danuta Mysłek











 

piątek, 17 stycznia 2025

Walne zebranie Stowarzyszenia Literackiego w Cieniu Lipy Czarnoleskiej

Porządek Walnego Zebrania Członków

Stowarzyszenia Literackiego w Cieniu Lipy Czarnoleskiej



w dniu 31.01.2025 r. w Książnicy Karkonoskiej przy ulicy Bankowej godz. 12.00 (drugi termin w przypadku braku kworum godz. 12.30), sala klubowa III piętro.

  1. Otwarcie zebrania.
  2. Przyjęcie porządku zebrania
  3. Wybór przewodniczącego zebrania i protokolanta.
  4. Podjęcie decyzji w sprawie sposobu głosowania.
  5. Sprawozdanie z działalności Stowarzyszenia Literackiego w Cieniu Lipy Czarnoleskiej za rok 2024.
  6. Wybór komisji mandatowo-skrutacyjnej.
  7. Stwierdzenie ważności walnego zebrania.
  8. Sprawozdanie Zarządu z działalności Stowarzyszenia w 2024 roku.
  9. Sprawozdanie Komisji Rewizyjnej za rok 2024.
  10. Podjęcie uchwały w sprawie przyjęcia sprawozdania Zarządu i Komisji Rewizyjnej oraz udzielenia Zarządowi absolutorium.
  11. Podjęcie uchwały w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego stowarzyszenia za rok 2024.
  12. Podjęcie uchwały w sprawie dalszej działalności Stowarzyszenia.
  13. Wybory władz Stowarzyszenia w związku z upływem 3-letniej kadencji
  14. Wolne wnioski.
  15. Zamknięcie obrad.


Obecność obowiązkowa.

Istnieje możliwość uczestniczenia w walnym zebraniu poprzez udzielenie pełnomocnictwa innemu członkowi stowarzyszenia (na piśmie lub drogą e-mailową).